niedziela, 12 sierpnia 2012

Nivea, Lemon & Oil, Żel pod prysznic z formułą Hydra IQ i perełkami olejku o zapachu trawy cytrynowej

Od żeli pod prysznic i płynów do kąpania nie oczekuję zbyt wiele. Przyjemny zapach, pienistość, działanie oczyszczające, a jeżeli nawilża dodatkowo czy robi inne cuda, to też dobrze. Ostatnio lubię eksperymentować i szukam czegoś nowego, bo zazwyczaj mam te same żele. Niveę kupiłam, bo skusił mnie zapach, a ostatnio trawa cytrynowa to coś, co Mirielki lubią ;) Niestety nie w tym wydaniu...


Link do KWC

Opis produktu:
Odkryj unikalne połączenie świeżości i zaawansowanej pielęgnacji pod prysznicem. Pobudź swoje zmysły dzięki orzeźwiającemu zapachowi trawy cytrynowej, podczas gdy jedwabisty, orzeźwiający żel z rozpieszczającymi perełkami olejku otuli Cię miękką, pielęgnującą pianą, zapewniając wyjątkowe uczucie świeżej i zadbanej skóry.
Unikalna formuła Hydra IQ sprawia, że dzięki nowym sieciom akwaporyn - białek stymulujących powstawanie nowych kanalików dystrybuujących wodę w skórze, jest ona optymalnie nawilżona nawet w głębokich warstwach naskórka. pH odpowiednie dla skóry, produkt przebadany dermatologicznie.


Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Acrylates Copolymer, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Parfum, Helianthus Annuus Seed Oil, Glycerin, Glyceryl Glucoside, Sodium Chloride, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Disodium Cocoyl Glutamate, Trisodium EDTA, Propylene Glycol, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Sodium Sulfate, Benzophenone-4, Phenoxyethanol, Propylparaben, Methylparaben, Linalool, Limonene, Citronellol, Cytral, CI 77492, CI 10316, CI 42090 (21.06.2011.)
 
Cena/pojemność:
10,50zł / 250ml
16,30zł / 500 ml


Moje spostrzeżenia:
Jak dla mnie największym plusem i największym zawodem był zapach tego żelu. W opakowaniu jest świetny, na ciele go prawie nie czuć. A szkoda, bo jednak ten zapach mnie skusił. Opakowanie produktu jest dosyć proste, zamknięcie przyjemne. Żel ma przyjemny kolor i te drobinki. No właśnie, drobinki, które zamiast rozpieszczać, to mnie osobiście irytowały. Zostawały na ciele, przyklejały się, tak jak np. w peelingu kawowym niektóre ziarna kawy się przykleją i nie chcą się odkleić. Uważam go za średnio wydajny produkt, nie pieni się tak fajnie, jak myślałam, chociaż ma dobrą konsystencję. Nie rozpieścił mnie tak, jak to obiecuje producent. Nawilżania też nie zauważyłam większego, niż w innych żelach. Kilka razy używałam go do peelingu cukrowego (z cytryną), i tutaj się nawet dobrze sprawił, ale to jednak nie to. Ten żel nie jest dla mnie, nic szałowego, a na to się właśnie nastawiłam (i jak opisują to wizażanki, to większość ten szał ma). Oprócz mycia ten żel nie dokonał nic. A szkoda, tym bardziej że produkty Nivei kiedyś bardzo lubiłam.

Moja ocena: 3/5
Zły nie jest, ale nie spełnia u mnie obietnic producenta. Zawiodłam się na zapachu, bo jest świetny tylko w opakowaniu. Nie kupię ponownie, nie przekonał mnie do siebie.

3 komentarze:

  1. Też bardzo lubię produkty o zapachu trawy cytrynowej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo a to moje ulubione żele ;) zawsze mam wrażenie, że natłuszczją skórę i w sumie od jakiegoś czasu używam głównie ich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam żele pod prysznic Nivea, chyba moje ulubione:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.