niedziela, 25 września 2016

Neo Noir - limited edition by KIKO

Chociaż nowa limitka od KIKO niekoniecznie kojarzy mi się z ciepłą jesienią, a bardziej z cudownie prowokacyjną nocną zimą, to właśnie ją chciałabym Wam przedstawić. Bo to ona podbiła moje serduszko i sprawiła, że tutaj wracam.

Neo noir to kwintesencja KIKO widziana oczami projektanta Rossa Lovegrove’a, a następnie przeniesiona w jego kreacje. To świeży wygląd, to czar, to prowokacja. To kobiecość w świetlistym stylu, to kształty i precyzja. To pazur i mini dzieło sztuki. To KIKO. Po prostu.
Opakowania kradną moje serce, pomadki z chęcią zostawiłyby ślad na pewnej szyi, a lakier na pazurkach.. mmmm...
Oj KIKO, co ty we mnie budzisz?

P.S. Mam nadzieję, że w moim życiu zacznie się już układać. I mam zamiar wrócić, bo cholernie mi Was brakuje! Wkrótce się wyspowiadam! I promise.
Mirielka

poniedziałek, 15 lutego 2016

The Artist - edycja limitowana od KIKO


Widziałyście już nową limitkę od KIKO? Mnóstwo kolorów, którymi można się zabawić - zostań po prostu artystką!
Eksplozja koloru. Linie i kontrasty. Intensywne odcienie, zapewniające powiew świeżości.
Makijaż staje się sztuką - oto wesoła paleta kolorów w pełni oddaje żywe i oryginalne piękno kobiety, będącej muzą „The Artist”, nowej kolekcji KIKO MILANO zainspirowanej światem sztuki.
Makijaż wysuwa się na pierwszy plan dzięki kosmetykom, które odpowiednio podkreślają indywidualną kreatywność i umiejętności. I jeżeli prawdą jest, że sztuka nie zna granic, to rewitalizujące serum, podkład i puder stają się sprzymierzeńcami, wspólnie przygotowując promienną bazę, na której będą powstawać niezliczone szkice prawdziwego piękna. Proporcje twarzy stają się bardziej harmonijne dzięki rozświetlaczowi w wysuwanym pisaku, zaś intensywna kreska, stworzona przy użyciu kredki do oczu, oraz modulowana kreska eyelinera, przekształcają spojrzenie w arcydzieło ekspresji, dodatkowo podkreślone błyszczącymi kolorami cieni do oczu. Usta są pełne i świetliste.
Uzupełnieniem kolekcji w edycji limitowanej jest uniwersalna kosmetyczka o podwójnym zastosowaniu oraz profesjonalne pędzle przeznaczone do różnych rodzajów kosmetyków. Opakowania, zdobione barwnymi kleksami lub wypukłymi pociągnięciami pędzla, wyczuwalnymi w dotyku, odzwierciedlają styl kolekcji „The Artist”. [link]
 Jak Wam się widzi? Mnie bardzo. Czas pobawić się kolorami, tak na wesoło. Interesują mnie pędzle i kosmetyczka, kolorowe kredki i eyeliner. No i oczywiście pełne smaku pomadki do ust. Ten rok zapowiada się szminkowo. Stawiam na usta.
P.S. Tak, wiem, nie było mnie długo - przeprowadziłam się, zrobiłam kurs pilota, dokonałam pewnych wyborów. Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu. I że wrócę do regularnego blogowania, już niedługo. Ten rok ma mi przynieść wiele satysfakcji. Chcę tego dokonać.
Buziaki!
K.