czwartek, 19 lipca 2012

W poszukiwaniu idealnego kremu do rąk

Wiele osób ma "bzika" na punkcie pewnych kosmetyków. Niektóre kolekcjonują tony lakierów, inne cienie, jeszcze inne żele pod prysznic lub balsamy do ciała. Ja lubię kupować kremy do rąk. Poszukuję takiego.. idealnego. I to poszukuję od dawien dawna. Wypróbowałam wiele, niektóre szybko skończyłam, inne oddałam. Dopiero od niedawna zaczęłam bardziej zwracać uwagę na składniki i to co mi odpowiada. Moja "kolekcja" nie przedstawia się aktualnie zbyt imponująco, ale coś tam mam. Kiedyś było tego więcej, no cóż, staram się najpierw wykończyć jeden krem a dopiero później brać się za następny... A jak to wygląda? Ano tak:



Aktualnie jestem w posiadaniu tylko 6 kremów do rąk, właściwie 5, bo jeden już mi się skończył. Zacznę od lewej:
* Ziaja, kozie mleko, krem do rąk i paznokci.


Bardzo lubię ten krem, chociaż jego stara wersja była moim zdaniem dużo lepsza. I bardziej nawilżała. Ten owszem, pozostawia skórę gładką, delikatną, nie jest tłusty, Ale.. chociaż szukam podobnych doznań, ten krem działa chwilowo - jak mogę się non stop kremować jest ok, ale przecież nie o to chodzi, czyż nie?

*Orion Pharma, Lipolan (tłusty emolient)

Fiński krem, dostałam kiedyś za darmo. Jest strasznie tłusty, na dzień nie lubię go stosować, bo i dziwne wrażenie pozostawia, za to często w zimie stosowałam na noc. Niedawno doczytałam, że można spróbować zastosować go na twarz. Wypróbuję i opiszę. Na razie jest u mnie jako krem do rąk i w tej roli sprawuje się dobrze, ale jak już wspominałam, nie jako krem dzienny.

* Nivea, Krem do rąk wygładzająco - odżywczy z formułą Hydra IQ

 Jak widzicie, jest już trochę zużyty. Kiedy nakładam go mało, jest w miarę ok, nawilża, ale strasznie się lepi i pozostawia tłusty film. Znowu nie jest to ideał, którego poszukuję. Ma ładny zapach, pozostawia skórę gładką, ale nie taką jak krem z Ziai. Stosuję go jako krem na dzień, chociaż na noc też nakładam.

* Avon Care, Intense Protection Hand Cream For Hard Working Hands

Zwykły, dobry krem, stosowałam go w czasie pracy jako kasjerka, gdzie ręce miałam strasznie zniszczone i wysuszone. Nie powala, nawilża, szybko się wchłania, co jest jego zaletą, ale nie jest strasznie trwały. Nie radził sobie z moimi łapkami, dawał chwilową ulgę. Nie pozostawił na mojej skórze tłustego filmu, co jest jego drugą zaletą.

* Eveline, Extra Soft, Krem - koncentrat do rąk i paznokci

Ciężko mi powiedzieć. Kupiłam go po tym jak wypróbowałam odżywkę do paznokci. Pełna zapału wyczytałam że też świetnie działa. I owszem, dobry jest ale na chwilę. Likwiduje uczucie suchości, ale na krótko, przy czym trochę się lepi i pozostawia trochę tłusty film, kiedy go nałożę za dużo. Czuję ze coś robi, ale może potrzebuje jeszcze trochę czasu i prób? Nadal w użyciu codziennym.

*BeBeauty, krem do rąk, odżywczy
Mój najnowszy nabytek, bo mam go niespełna 3 miesiące. Nooo prawie 3 ;) Jest dobry, jak na taką cenę, to bardzo dobry - znowu nie ideał, i może nie jest taki jaki chcę, ale warto mieć go w swoich zbiorach. Nie jest bardzo tłusty, łagodzi, odżywia, ale.. znowu na krótko. Lubię się nim kremować, szczególnie jak gdzieś wychodzę, mam go zawsze w torebce. Szybko się wchłania. Wiem, ze z nim zaprzyjaźnię się na dłużej.

A Wy? Jakich kremów używacie, jaki krem do rąk możecie polecić?

10 komentarzy:

  1. Wypróbuj krem Isana 5% Urea albo Alterra Granat & Aloe vera. Ten pierwszy lepszy na noc, bo jest bardzo treściwy, ale fantastycznie działa (i poprawili recepturę - usunęli parabeny ze składu, a to właśnie przez nie przestałam go używać, teraz do niego wróciłam). Drugi lepszy w ciągu dnia, ale na noc też się nada ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie miałam żadnego z tych kremów ale polecam Ci krem do rąk z Sorayi ;) Jest na prawdę dobry!

    U mnie recenzja korektorów mineralnych Anabelle Minerals :)

    OdpowiedzUsuń
  3. polecam taki czerwony/bordowy krem z garniera! jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jestem strasznym dziwolągiem bo kremów do rąk nie używam prawie wcale... a dłonie mam całkiem gładkie i miękkie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również lubię kremy do rak :)

    U mnie aktualnie krem rumiankowy z Isany i aloesowy z Cztery Pory Roku.
    Pierwszy całkiem fajny - troszke przeszkadza mi zapach. Nastepnym razem skusze sie na inny wariant zapachowy.

    Drugi to moje odkrycie.
    Rewelacyjny! Pięknie pachnie, dobrze nawilża i błyskawicznie się wchłania :)
    Do tego kosztuje grosze!

    + do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sama najchetniej kolekcjonuję pomadki i blyszczyki do ust, a co do kremów do szlaenie mi służy nivea sos. jest niewielki dlatego, zawsze znajdzie miejsce w torebce.


    killtheblond.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Farmona też ma świetne kremy do rąk;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O dziwo zaprzyjaźniłam się z tłustym kremem z Alterry. Zauważyłam, że bardzo dobrze odżywia skórę dłoni. Ale nadaje się tylko na noc...

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie ten krem jest genialny, jedyny który mi odpowiada. zwłaszcza jesli chodzi o konsystencję, nawilżenie i zapach.


    killtheblond.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam problematycznej skóry na dłoniach ale lubię dobre kremy. Jak do tej pory nie trafiłam na ideał ale mam sporą gromadkę do której lubię wracać.
    Z Biedronki lubię krem do rąk ale różowy i zielony- nie pamiętam nazw tylko ktoś, gdzieś pisał, że zostają wycofane?

    Ziaja Kozie mleko to jeden z ulubieńców swojego czasu:) Mogę polecić kremy FlosLeku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.