środa, 4 lipca 2012

Syoss, Smooth Relax, Shampoo + testerki od Annabelle Minerals

Kiedy w marcu, po ścięciu włosów szukałam jakiegoś dobrego szamponu, nie przypuszczałam że skończy się to źle. O produktach marki Syoss słyszałam wiele dobrego. No to skoro wszyscy polecają, czemu nie spróbować? Kupiłam szampon bez odżywki. I właściwie nie wiem, czy cieszyć się czy żałować?

Link do KWC: KLIK

Opis: "Szampon wygładza i prostuje trudne do ułożenia i suche włosy nadając im fascynujący blask oraz ułatwiając rozczesywanie.
Skutecznie działająca formuła kosmetyków zawiera wysokiej jakości składniki pielęgnacyjne, które pozwalają osiągnąć efekt zdrowo wyglądających i lśniących włosów
"

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Hydrolyzed Keratin, Prunus Armenica Kernel Oil, Dimethicone, Panthenol, Niacinamide, Glycol Distearate, Polyquaternium-7, Guar Hydroxypropyltimonium Chloride, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Benzoate, Laureth-4, Glycerin, PEG-12 Dimethicone, Parfum, Hydrogenated Castor Oil, Citric Acid, Benzyl Alcohol, Cocamide MEA, Limonene, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Butyphenyl Methylpropional, Linalool, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, PEG-14M

Cena: ok. 15zł/500ml

Moje spostrzeżenia: 
Jedna wielka masakra. Przesuszone, obciążone włosy. Ciężko go spłukać. Konsystencja przypominająca gluta, a zapach jest jak dla mnie strasznie odpychający. Na szczęście długo się nie utrzymuje. Nie wygładza włosów, może lekko, lekko nadaje im jakiś blask, bez odżywki ciężko mi było cokolwiek z tymi włosami zdziałać, nie mówiąc już o tym, że ciężej jest mi je ułożyć. I mam wrażenie, że nie myje do końca, bo musiałam myć głowę dwa razy. Wtedy jako tako to wyglądało.Zawiodłam się tym szamponem. Strasznie. Nie wiem jak z wydajnością, ale raczej jest - mam go od marca (nie używałam go codziennie, bo po prostu efekty temu nie sprzyjały), a dopiero dzisiaj go skończyłam.

Ocena: 1/5
Zawiodłam się tym konkretnym szamponem. Może nie trafiłam do swoich włosów, może one go nie lubią, może skład nie ten. Nie wiem. Ale jak czytam opinie o nim, to rzadko są pozytywne. Ja jestem na nie.

~~~~~~~~~~~~~~~~

Przyszła do mnie ostatnio (chyba w piątek) paczuszka od Annabelle Minerals z zamówionymi próbkami podkładów mineralnych. Przyznam, że to moje pierwsze tego typu podkłady, więc mam nadzieję, że się sprawdzą:
Podkład mineralny matujący BEIGE MEDIUM
Podkład mineralny rozświetlający BEIGE MEDIUM
Podkład mineralny kryjący Natural MEDIUM
Żałuję, że nie udało mi się dorwać korektora, ale cóż, może innym razem
Zobaczymy jak się będą sprawować na twarzy :)

2 komentarze:

  1. Ja od tego szamponu dostałam łupieżu i nie mogłam go zlikwidować przez miesciąc, także podzielam Twoja opinie.

    http://timeforpassion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam z serii repair i byłam zadowolona, podkradałam siostrze moisture i też nie narzekałam, a świetnie sprawdza się u mnie męski Syoss do włosów przetłuszczających się, mam po nim długo świeże włoski :)

    Niestety, ale co włosy, to inne potrzeby :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.