poniedziałek, 30 lipca 2012

Peeling do ciała, czyli głupi pomysl się mści.

Mam jakoś tak ostatnio obniżoną inteligencję i ciągle popełniam błędy. Jeden poważny i nie wiem czy sobie z nim poradzę, chociaż żałuję z całego serca. No cóż manipulacja i pragnienia to zły doradca w czymkolwiek.. Ale, ale ja nie o tym. Ostatnio czytam sobie różne fajne rzeczy. I stosuję dwa peelingi - kawowy i cukrowy. Po obu mam świetną, odżywioną i gładką skórę, ten cukrowy nawet jest lepszy. I czytam tak sobie i czytam o zastosowaniu OCM.. A skoro zrobiłam i była kąpiel.. to.. czemu nie połączy peelingów? Oj głupia ja - tak zmieszałam kawę z cukrem z oliwką i olejem rycynowym. No przecież z dwóch peelingów powinien wyjść jeden zajedwabisty, czyż nie? O głupia naiwności. Jak w cukrowym peelingu olejek i oliwa zadziałały fajnie, tak kawy się z tym nie miesza. Nie, nie, nie. Koniec. Po pierwsze: to się nawet nie peelinguje. Po drugie nie odżywia. Po trzecie zmyć to cholerstwo w wannie jest bardzo ciężko. I jak zawsze po peelingach wychodzę świeża, pachnąca, czyściutka i gładziutka. Tak tutaj ledwo wyszorowałam kawusię z zakamarków, nie mówiąc o zmyciu tłustego filmu z ciała. Tak, było koszmarnie, było tłusto, nie było odżywienia i świetnego peelingu. I nawet zapachu żadnego nie było. Tylko smrodek, którego do tej pory pozbyć się nie mogę. No cóż, człowiek uczy się na błędach. A ja muszę nauczy się myśleć ZANIM zacznę działać.

Zrobiłyście podobnie głupią rzecz?

4 komentarze:

  1. Następnym razem nie popełnisz tego błędu!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. przynajmniej nauczyłaś się czegoś na przyszłość:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz już wiesz ze mieszanie ich to koszmar, i o jedną rzecz jesteś mądrzejsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdemu zdarzają się takie wpadki, niestety;) na drugi raz kombinować nie będziesz :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.