sobota, 5 stycznia 2013

TAG: Podsumowanie Roku

Na blogach pojawia się ostatnio nowy tag z podsumowaniem roku. Mimo, iż robiłam sobie takie małe, chętnie wezmę w nim udział:

Dominujące uczucie w 2012 r.?
Apatia
Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2012 r.?
Byłam w Finlandii

Co zrobiłaś ponownie w 2012 r. po długiej przerwie?
Zaakceptowałam siebie

Czego nie zrobiłaś w 2012 r.?
  Nie utrzymałam szczęścia
 
Słowo roku?
  Rozwód

Przytyłaś czy schudłaś? 
  Schudłam, dużo nawet.

Miasto roku? 
  Lievestuore, Jyvaskylla,
 
Odwiedzone miejsca? 
Finlandia
 
Ekscesy alkoholowe?
  Dwa razy ;)

Włosy dłuższe czy krótsze?
  Krótsze

Wydatki większe czy mniejsze?
  Większe
 
Wizyty w szpitalu?
  Nie i całe szczęście
 
Miłość?
  Skomplikowana sprawa
 
Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?
To do mnie najczęściej dzwoniono. Przyjaciel.

Z kim spędziłaś najpiękniejsze chwile?
  Z mężem i z przyjacielem
 
Z kim spędziłaś najwięcej czasu?
  Z przyjacielem
 
Piosenka roku?
LMFO - Sexy and I know it oraz Lana Del Rey - Video Games
 
Książka roku?
  Jakoś nieszczególnie w tym roku
 
Serial roku?
  Teoria Wielkiego Podrywu, Chirurdzy, Castle
 
Stwierdzenie roku?
  "Sometimes Love is not enough"

Trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?
  Ciężko tak, nie nabywałam rzeczy zbędnych w tym roku ;)

Najpiękniejsze wydarzenie?
  Zbyt bolesne by wspominać. 

2012 jednym słowem?
 Porażka. I smutek.

Nieciekawie? Wiem, czytając swoje odpowiedzi stwierdzam, iż rok ten dominował w smutek, ból, błędy, zawody... Może u mnie był swoisty koniec świata i czas na nowy początek?

Jeszcze w ubiegłym roku, zostałam "wytypowana" przez Chaton do świątecznego tagu. Typować nikogo nie będę, bo już po ptokach, ale chciałabym odpowiedzieć.
Tag polegał na odpowiedzi na pytanie, co zrobić, aby święta były magiczne.
Długo się zastanawiam, co u nie sprawiało, że święta były magiczne? Atmosfera, zapachy? Ja uwielbiałam zawsze światełka, małe, kolorowe lub stonowane lampki choinkowe, wszelkiego rodzaju ozdoby. Uwielbiałam siedzieć w ciemnościach i patrzeć na światełka pijąc przy tym gorącą czekoladę lub herbatę. To najbardziej sprawiało, że czułam magię. W tym roku uświadomiłam sobie, że patrzenie na choinkę, na światełka nie sprawia mi już przyjemności. Nie czułam tej magii, nie czułam absolutnie nic. Tylko smutek, ból, samotność. Dlatego nie wiem, co sprawia, że święta są magiczne, ale w tym roku postaram się to coś odnaleźć. W sobie...

7 komentarzy:

  1. Zycze Ci by Nowy Rok przyniosl wszystko to czego zabraklo Ci w ubieglym. Badz wytrwala w drodze do szczescia i nigdy sie nie poddawaj.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam nadzieję, że ten rok będzie dla Ciebie o wiele lepszy. trzymam kciuki, żebyś z powrotem odnalazła szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamiast szukać magii Świąt (osobiście również jej nie czułam) trzeba się czasami skupić na sobie, swoich odczuciach i przeć do przodu jak lodołamacz! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. obyś na koniec tego roku mogła zrobić dużo lepsze podsumowanie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podoba mi się nowa... szata... I z całęgo serca życzę Ci, aby ten rok był o niebo lepszy....................... Rozwód....... jesteś silna................ wierzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.