Wolę myśleć, że to drugie. Ale zacznę może po kolei, oto Aile, Balsam do włosów normalnych o zapachu kwiatu lotosu.
Co nam mówi producent?
Producent twierdzi, że balsam do włosów ma ułatwić rozczesywanie włosów, ma przywrócić zdrowy wygląd i witalność. Regularnie stosowany zwiększa objętość włosów i nadaje im połysk. W dodatku zapewnia świetną pielęgnację.
Skład:
Opakowanie/wygląd/zapach/
Balsam zamknięty jest w plastikowym, nieprzeźroczystym opakowaniu. Butla trochę nieporęczna, z mokrych rąk się wyślizguje. Sam produkt konsystencją przypomina bardziej odżywkę, jest dosyć rzadki, o dziwnym kolorze, ale zapach ma na plus - piękny kwiat lotosu. Niestety długo na włosach nie zostaje. Z wydajnością jest nawet nawet, przy codziennym stosowaniu, z lejącą się konsystencją 300ml produktu zostało pokonane w ok. miesiąc. Cena też na plus, w promocji ok. 3-4zł. Nie brudzi się, otwiera nawet w miarę łatwo. Dostępność? Sklepy Kaufland.
Co o produkcie mówię ja?
Działanie balsamo-odżywki jest nijakie. Z szamponem go stosowałam, nie zauważyłam ani połysku, ani witalności, a już objętości tym bardziej (chyba że codziennie to nie jest regularne stosowanie?). Pomoc w rozczesywaniu? Taka sobie. Nie zdziałał nic dobrego, dzięki Bogu, że nie zaszkodził mocno. Szampon bardziej zaszkodził odżywka to trochę zamaskowała. Nie sięgnę, bo szkoda nawet tych kilku złotych.
Ocena: 2/5
Ogółem na plus: Zapach, cena i wydajność. Na minus: Cała reszta, konsystencja, działanie.
~ * ~ Ogłoszenia ~ * ~
Pozdrawiam,
Mirielka
W tym składzie nic nie ma! Okropne, jak można coś takiego sprzedawać
OdpowiedzUsuńNo jak nic, jak producent twierdzi "the best quality ingredients" ;)
UsuńNie dodało mojego komenta! Wrr!
OdpowiedzUsuńWięc piszę jeszcze raz, dziękuję bardzo za reklamę ;* może dzięki temu ktoś do mnie zajrzy i zostanie na dłużej ;p
Nie ma za co Kochana, wybijaj się w tym blogowym świecie :)
UsuńOprócz zapachu nic nie ma ta odżywka. Kiedyś miałam 2 razy - pierwszy i ostatni:)
OdpowiedzUsuńJa miałam raz. Mam jeszcze szampon dumnie stojący na półce, ale chyba wyrzucę :D
UsuńTeż lubię zapach lotosu, ale ten produkt mnie nie przekonuje. Jego skład nie urzeka, Twoja opinia również nie jest zachęcająca. Jeśli lubisz kosmetyki o zapachu kwiatu lotosu, to może wypróbuj szamponu Alterry do włosów farbowanych. Uwaga, zawiera dość silny detergent-SCS, który ma taki sam numer CAS jak SLS.
OdpowiedzUsuńHmm... nie widziałam, ale poszukam. Nie niuchałam go.
UsuńOł dżiz, nie jestem wielką ekspertką jeżeli chodzi o składy kosmetyków ale nawet ja wiem, że w składzie tego czegoś nie ma nic ciekawego ...
OdpowiedzUsuńNo coś Ty, czyżby producent nas okłamał? Niemożliwe, producenci nigdy, nigdy nie kłamią ;)
UsuńNie znam tego balsamu, to chyba dobrze ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba nawet bardzo dobrze ;)
UsuńJa jakoś za balsamami nie przepadam, wolę odzywki i maski :)
OdpowiedzUsuńOj, ja też, ale przecież wszystkiego należy spróbować ;)
Usuń