środa, 17 października 2012

Odżywka do paznokci Mollon PRO - wielki zawód

Terve!
Dawno nie pisałam, ale chciałam dać szansę zarówno produktowi, jak i producentowi. O czym mowa? O wygranej w konkursie u Vex odżywce Mollon PRO Express Repair. Sama sobie wybrałam taką i to był chyba błąd. Ale od początku...

Wszystko zaczęło się 16 sierpnia, kiedy to dostałam swoją wygraną, właśnie wspomnianą odżywkę. Od razu pomaziałam sobie pazurki jedną warstwą. Może zbyt długich paznokci nie miałam, ale w ciągu 24 godzin złamały mi się 4 paznokcie. W ciągu kolejnych dwóch dni straciłam resztę paznokci. Wszystkie do opuszków palców. Pierwsza myśl? Może mam tak słabe paznokcie. Chociaż zaniepokoiło mnie to dosyć mocno. Od tego momentu moje paznokcie są słabe, rozdwajają się, nie mogą urosnąć poza opuszek bo ciągle się łamią. Czy odżywka, która ma teoretycznie wzmacniać tak działa? Stosowałam ją przez cały miesiąc i nie mogłam wyhodować paznokci, bo jak tylko trochę urosły momentalnie się łamały. Wystarczył dotyk, wkładanie spodni, zamek, nawet przy malowaniu paznokci! Zaniepokoiło mnie to, więc za namową Vex napisałam do przedstawicieli produktu. Opisałam problem, odżywkę odstawiłam. (to było we wrześniu). Odpowiedź otrzymałam po kilku dniach, że to sprawdzą.
Co mi napisano?
Przeczytałam z uwagą to co Pani napisała, sytuacja jest przedziwna i po raz pierwszy spotkałam się z takim stanem rzeczy.Proszę dać mi kilka dni, musze skontaktować się z głównym technologiem, mamy na produkt wszelkie badania, ocenę bezpieczeństwa produktu etc.
 To było 12 września. Mamy 17 października, więc z tych kilku dni zrobił się miesiąc. W międzyczasie napisałam po raz kolejny, ale odpowiedzi jak nie było, tak nie ma.
Nadal nie wiem co jest przyczyną takiego stanu rzeczy, ale odżywka szkodzi moim pazurkom. Trochę szkoda, że problemem tak na dobrą sprawę nikt się poważnie nie zainteresował.

A o samym produkcie co mogę powiedzieć?
Wg producenta:
MOLLON PRO EXPRESS REPAIR 15ML
EKSPRESOWY PREPARAT WZMACNIAJĄCY
Preparat zapobiega łamaniu i przebarwieniom paznokci. Bardzo wytrzymałe jedwabne włókna tworzą ochronną siateczkę, która regeneruje płytkę.
 
Cena: ok. 20 zł za 15ml produktu.
Odżywka ma mleczny kolor, jest dosyć rzadka, dziwnie się rozprowadza, schnie nawet dosyć szybko, natomiast stosowanie pod emalię jest bezcelowe. Lakier szybko odpryskuje. Sama buteleczka jest poręczna, chociaż pędzelek, a właściwie uchwyt pędzelka jest dla mnie za gruby. Druga rzecz? Nakrętka lubi gubić pędzelek (odkręca się bez pędzelka). Jest wydajna, co zresztą widać na zdjęciach - stosowanie codziennie, a produktu ledwo ubyło. I dziwnie pachnie. Po wyschnięciu na pazurkach robi się dziwna warstwa. Czy jestem zadowolona? Nie. Jestem zawiedziona, bo główna cecha produktu, czyli odżywianie i regeneracja w moim przypadku nie mają miejsca. Czy ją stosuję nadal? Od czasu do czasu. Po innych odżywkach nie mam problemu z paznokciami - rosną, robią się grubsze, nie łamią się. Po tej momentalnie sytuacja się zmienia. 
 

Moja ocena: 2/5
Nie polecam. Gdybym ją kupiła, momentalnie bym zwróciła, bo główne obietnice to pic na wodę. Dodatkowo szkoda, że zgłoszony problem nikogo nie obchodzi. 

Z rzeczy przyjemniejszych - znowu zafarbowałam włosy na mój ulubiony kolor i coś mi się widzi, że farba Garniera zostanie ze mną na dłużej. Poza tym wracam do nauki fińskiego. Nie wiem jak się moje życie potoczy. Wiem, że chcę spełniać moje marzenia. Właśnie słucham fińskiego radia.

7 komentarzy:

  1. Dobrze, że przeczytałam zanim kupiłam! A zastanawiałam się nad nią ostatnio :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, może na Twoich paznokciach będzie się sprawowała inaczej. Ja ze swojej strony jej po prostu nie polecam.

      Usuń
  2. Skoro Ci szkodzi to wyrzuć, a nie męczysz się z nią i tylko zagraca Ci mieszkanie.

    Mam nadzieję, ze paznokcie dojdą do siebie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję. Tylko tak głupio wyrzucać nagrodę.

      Usuń
  3. Jesli odzywka zamiest odzywiac jeszcze szkodzi to prawdziwy z niej bubel i niezwlocznie sie jej pozbadz :) moze sprobuj Eveline...
    jesli masz ochote zapraszam na rozdanie na moim blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosowałam wcześniej Eveline. I byłam zadowolona. Teraz miałam stosować to. I widzisz co się stało.

      Usuń
  4. szkoda, że nie działa, bo przydałaby mi się jakaś odżywka, no i strasznie mnie wkurza, jak mi się sama zakrętka odkręca :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.