Za oknami jesienny deszcz, w sercu jakoś tak dziwnie, a blog zarasta pajęczynami. Wstyd mi, za co Was przepraszam z całego serca. Dzisiaj tak trochę jesiennie. Dzięki B. Spacerowo i ciepło.
Fotki pochodzą z tej strony
klik
I Bartkowe, wieczorne.
|
Autor B.Z. sobotni spacer :) Wszelkie prawa zastrzeżone. |
Oj, uwielbiam jesień...
Oj ja jesieni nie lubię, zwiastuje nadchodzącą zimę, a tej wręcz nie cierpię.
OdpowiedzUsuńWspaniały zachód słońca :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu B :)
Usuń