 |
| źródło |
Co zauważyłam? Moje włosy nienawidzą (bo tego inaczej się nie da nazwać) szamponów bez silikonów. Po prostu nie i już. Próbowałam różnych - były w coraz to gorszym stanie, uszkodzone, wysuszone, matowe, bez życia. No to powróciłam do szamponów z silikonami. Swoją drogą, w Carrefour promocja na szampony i odżywki Pantene Pro-V, za 400ml zapłacimy 9,99zł (za sztukę), co się opłaca, bo za 750ml zapłacimy aż 26zł. Jako, że mam włosy świeżo po farbowaniu, to kupiłam sobie szampon i odżywkę właśnie do włosów farbowanych (a i tak chcę wrócić do Welli)
Dzisiaj pierwszy kubek tego smakowitego napoju za mną. Mam nadzieję, że do smaku kiedyś przywyknę, bo spróbuję pić z różnymi wariantami (oprócz mleka), bo jest obrzydliwy.
Moje włosy mają 30cm (mierzyłam kilka razy), najlepiej sprawdzić na odrostach. Mam zamiar wstępnie pić je codziennie przez 30 dni. Liczę na efekty przyrostu, i wzmocnienie paznokci (bo są w strasznym stanie), boję się wysypu, ale cóż, z tym sobie jakoś poradzę ;)
I czekam na cieplejsze dni, bo planuję i planuję to bieganie, ale zimą nie bardzo...
Trzymajcie kciuki!
ooo gratuluję postanowienia:) i czekam na efekty:)
OdpowiedzUsuńJa też czekam :P Mam nadzieję, że kuracja się opłaci.
UsuńPodziwiam Cię za te drożdże. Ja bym w życiu ich nie przełknęła :o
OdpowiedzUsuńJa się zmusiłam, chociaż na czysto to koszmar. Za kilka dni mam nadzieję, że będzie dobrze :P
UsuńTeż bym nie dała rady wypić, odrzuca mnie sam zapach a co dopiero smak :D i również czekam na stopinienie śniegu żeby zacząć biegać :)
OdpowiedzUsuńTo jak już wyjdzie słoneczko, to wskakuję w adidaski i zaczynam biegać. :) Trzeba ładną dupcię mieć ;)
UsuńMoja koleżanka kiedyś piła drożdże z mlekiem, żeby jej cycki urosły duże :D
OdpowiedzUsuńNie strasz :P Ja mam i tak duże cycki, większe mi niepotrzebne :)
Usuńa to drożdże z mlekiem wpływają na wzrost cycków?! muszę chyba się przemóc w takim razie i pić :D
UsuńLinka, no wiesz co? ^^ Niektórzy masują się papierem toaletowym, wiesz, skoro po papierze masz większą dupcię, to i może na cycki pomoże ;)
UsuńSerio?! To może jednak się zmuszę, hahahahaha!
UsuńŁo matko, drożdże. Czym zabijasz ich smak?
OdpowiedzUsuńSokiem wiśniowym ;) Mam taki sok do zaprawy ;] Potem pokombinuję z czymś innym ^^
Usuńja swego czasu też piłam drożdże :D
OdpowiedzUsuńrozpuszczałam je w ciepłej wodzie, przelewałam do małej butelki po wodzie, zatykałam nos i piłam :D
z czasem już się przyzwyczaiłam, że nawet nosa nie musiałam zatykać :D
Zapach sam w sobie mi nie przeszkadza, natomiast smak bardzo :/
Usuńdrożdze nigdy mi nie podeszły:) no ale czekamy na efekty, będzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńEfekty to za miesiąc ^^
UsuńDrożdże nie zachęcają do picia...ale może będą pozytywne efekty!:)
OdpowiedzUsuńOj tak, jak czuję rano ten zapach, to aż mi niedobrze :/
Usuńwytrwałości w piciu bo to najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńI również czekam na efekty ;)
Oj tak, wytrwałość się przyda :)
UsuńA mi drożdże smakowały :D
OdpowiedzUsuńMnie też posmakują ;)
UsuńHihihi :D
UsuńTeż parokrotnie rozważałam picie drożdży w celu wzmocnienia paznokci, ale wizja wysypu skutecznie mnie do tego zniechęca. Moja twarz ma za sobą trudny okres i teraz wolę nie ryzykować, bo nie wiem, czy zniosę kolejną powtórkę z rozrywki.
OdpowiedzUsuńCzekam na stosowną relację za 30 dni. Nie znoszę smaku i zapachu drożdży. Unikam wszelkich drożdżówek. Jestem ciekawa, jaki wariant w Twoim przypadku okaże się najbardziej znośny;) Z czym warto łączyć drożdże;)
Wiesz, dopiero 3 kubek, a jednak jakoś tak.. Skutecznie to zabijam, zobaczę jak to jest z galaretką, ale nie wiem czy dobrze robię ;) Zobaczymy jak z cerą, bo chciałabym aby mi się jej stan poprawił. :)
Usuńtrzymam kciuki za kurację, u mnie bardzo dobrze spisała się przez pierwsze 3 miesiące, przy kolejnej próbie niestety miałam wysyp:/ a szkoda bo to bardzo skuteczna kuracja:)
OdpowiedzUsuńJa na razie miesiąc, potem zobaczymy co dalej.
Usuńhej! rowniez trzymam kciuki! ja koncze wlasnie drugi miesiac. Wlosy zdecydowanie sie poprawily.Urosly, blyszcza, i nie wypadaja juz tak mocno jak wczesniej.Jak zobaczysz efekty na pewno przedluzysz kuracje :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZobaczymy, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ^^
Usuńja się do picia drożdży nie zmuszę - w gardle mi stoją i koniec :) jeśli chodzi o silikony, to moje włosy próbuję przestawić na naturalną pielęgnację ale nie całkowicie - zawsze coś "niezdrowego" się znajdzie. mam trochę problem z przesuszeniem skóry głowy, ale znowu z drogeryjnymi szamponami skórę mam obciążoną... także szukam złotego środka :) szamponów pantene nie używam już od dłuższego czasu, za bardzo obciążają i mam po nich często łupież.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A