sobota, 9 marca 2013

Symbole kosmetyczne na etykietach

Odkąd jestem blogerką, przykładam większą wagę do opakowań i etykiet. Wcześnie czytałam co to za produkt i właściwie to tyle. Dzisiaj zwracam uwagę na opis producenta, na skład (chociaż jeszcze się nie znam na nim) i na symbole na etykiecie. No właśnie. Która z nas, ma pełną świadomość tego, co powinno się znaleźć na opakowaniu produktu? Ja się dowiedziałam niedawno na zajęciach (czyli już się przydają i się wiedzą dzielę z Wami!). Powiem szczerze, że nie wszystkie symbole znam, nie wszystkie widuję.
Ale może po kolei.

Podstawowe wymagania stawiane opakowaniom są określone w art. 6 ustawy o kosmetykach z dnia 30 marca 2001 r., DzU 2001.42.473 z późniejszymi zmianami. Dodatkowo, na opakowaniu możemy znaleźć takie symbole:
Symbol PAO (Period After Opening): jest to jeden z symboli obowiązkowych; symbol otwartego słoiczka z cyfrą informuje o okresie trwałości i przydatności produktu do bezpiecznego użytku po jego otwarciu . Na kosmetykach o trwałości przekraczającej 30 miesięcy producent nie ma obowiązku zamieszczać datę ważności, jednak musi umieścić znak PAO. 
Ręka na książce: symbol ten przedstawia, że na ulotce dołączonej do produktu kosmetycznego zawarte są przez producenta ważne informacje. Dotyczą one najczęściej składu kosmetyku, sposobu użycia oraz ostrzeżenia związane z jego stosowaniem.
symbol ten informuje, że opis składu kosmetyku znajduje się pod etykietą, którą należy odkleić. 
Znak „e” umieszcza się na towarach paczkowanych obok zawartości nominalnej produktu [g] lub [ml]. Informuje, że producent podczas paczkowania korzystał ze standardowego systemu kontroli wagi lub objętości.
symbol „odwrócony epsilon”: odnosi się do produktów aerozolowych; oznacza butelkę o określonej pojemności
ten znak również pojawia się tylko na opakowaniach produktów aerozolowych. Jest to symbol obowiązkowy. Liczba w ramce informuje o całkowitej pojemności pojemnika podanej w mililitrach.
produkt łatwopalny: symbol ten umieszczony jest na opakowaniach aerozoli. Informuje, iż produkt jest pod ciśnieniem, więc należy go chronić przed słońcem, nie przekłuwać oraz nie spalać (także po zużyciu). Nie rozpylać nad otwartym płomieniem lub żarzącym się materiałem. Produkt skrajnie łatwopalny oznaczona się dodatkowo znakiem „F+”. 
”nie zawiera freonów”: oznacza, że jest to produkt bezpieczny dla warstwy ozonowej, jest wolny od freonów. Symbol ten czasami widnieje na wyrobach aerozolowych, jest on nieobowiązkowy, ponieważ jest całkowity zakaz stosowania freonów. 

”nie testowane na zwierzętach”: symbol ten oznacza, że produkt jak również jego składniki nie były testowane na zwierzętach. Chyba najbardziej znany i pożądany symbol na etykietach.
symbol „zielony punkt”: oznacza, że producent ma podpisaną umowę z organizacją odzysku i wspiera finansowo system recyklingu odpadów.
symbol „dbaj o czystość”: po zużyciu opakowanie z kosmetyku powinno trafić do odpowiedniego pojemnika na odpady, gdyż przeznaczone jest ono do odzysku i będzie ponownie wykorzystane. 
symbol ten oznacza, że opakowanie przeznaczone jest do recyklingu
znak ten umieszczany jest dobrowolnie. Informuje z jakiego tworzywa zostało wykonane opakowanie. Skrót „Alu” oznacza, że opakowanie robione jest z aluminium.
symbol „UVA”: kosmetyk oznaczony tym znakiem graficznym spełnia wymogi Komisji Europejskiej w zakresie skuteczności ochrony przeciw szkodliwym wypływem promieniowania ultrafioletowego

Z jakimi symbolami macie do czynienia najczęściej? Na co zwracacie uwagę, który symbol jest dla Was nowy? Czy teraz, skoro wiecie co oznaczają, będziecie nie tylko bardziej świadome tego jaki kosmetyk wybrać, ale co zrobić z nim już po zużyciu? Gdzie i jak wyrzucać?

Pozdrawiam, 
Mirielka

p.s czy tego typu posty uważacie za przydatne?
 
Informacje pochodzą ze strony Federacja Konsumentów oraz naturamed.pl

5 komentarzy:

  1. Bardzo przydatne są tego typu posty!
    Ja najczęściej chyba szukam na opakowaniu symbolu PAO, są lepiej widoczne niż data drukowana niejednokrotnie tak, że trudno ją odczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja najczęściej na kosmetykach szukam znaku ”nie testowane na zwierzętach” jak i PAO zamiast nadrukowanej daty ważności, która najczęściej wymaga co najmniej kilkunastu minut czasu, żeby w ogóle ją znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  3. O fajnie wiedzieć :) Przydatne info.

    OdpowiedzUsuń
  4. z tym króliczkiem to różnie bywa, czasem firmy sobie króliczka naklejają a nie ma to nic wspólnego z prawdą. Najbardziej miarodajnym "obrazkiem" jest leaping bunny (poza certyfikatami ofc) o to ten obrazek http://www.vapourbeauty.com/crueltyfree.asp (reszta króliczków to inwencja twórcza producenta, całkowicie niemiarodajna, ostatnio 2 firmy mają już o to proces w tym słynny Avon)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przydatny post! Część znaczków znałam, ale nie wszystkie. I podobnie - odkąd więcej czytam blogów i oglądam yt dużo bardziej zwracam uwagę i na składy i na tego typu "hieroglify"

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.