środa, 23 października 2013

Mój Ci on ♥ Czyli w mym domu zamieszkał Gordonek ♥

Muszę się pochwalić!
Oto Gordon vel Gordi vel Łobuz. Nowy mieszkaniec mojego domu.
Kiedy zmarł mój ostatni chomik (a nawet jeszcze wcześniej) B. zaszczepił we mnie małą myśl o kotku. I to tak rosło i rosło. Aż pewnego dnia pewna osoba powiedziała, że jej kocica urodziła kociątka. Parę dni później poszłam, zobaczyłam i się wybraliśmy. On mnie, a ja jego. Pomieszkał u mamy, podrósł i wczoraj przybył. Wcześniej był już u mnie na chwilkę, więc mnie poznał, nie było problemu "ja chcę do mamy". Za to jest problem "głaszcz mnie i myziaj" poprzeplatane z "mam twoją nogawkę" oraz "te nogi od krzesła są fajne do gryzienia! Kabelki zresztą też". Od czasu do czasu się bawi w "Mnie nie wolno tam wejść? No chyba żartujesz!"
Ogólnie jest to całkiem sympatyczny Łobuziak, który ładnie i grzecznie śpi, oprócz chwil, w których sobie przypomina że to jest dobry czas na zabawę (taaa, druga w nocy...=.=") albo czas na głaskanie (o 5 to ja się przewracam na bok, a nie bawię!).
Przyznaję, całkowicie zdominował zarówno mnie, jak i moje serce, a moje kolana to najlepsze miejsce do spania (biust i ramiona też). Ale te chwile, kiedy przychodzi do mnie ociera się i mruczy.. tego się nie da opisać. Inaczej się kocha psa, inaczej kota.
Coś czuję, że będzie nam w życiu wesoło :)




15 komentarzy:

  1. Śliczne stworzonko..oj jak mi się marzy taki kotek, ale nieprędko... mój luby zupełnie nie jest przyzwyczajony do zwierząt w domu a mi z kolei towarzyszyły cały czas jak mieszkałam w domu rodzinnym i ciężko przestawić się na życie bez nich...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam psy zawsze. I chomiki :) Kota mam pierwszy raz (:

      Usuń
  2. Jaaaaaaaaaki piękny;-)) Mam absolutnego kota na punkcie kotów a na widok tego cuda to już chyba w ogole bym zwariowała :))) Śliczny łobuziak, cudne ma te łapeczki :) Czym go karmisz? :) Jak ma za dużo energii kup mu takie małe piłeczki pinpongowe, plastikowe, kociaki szaleją za nimi, a w każdy mrazie większość ;) Wymiziaj go koniecznie w moim imieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj idę po większą wyprawkę pełną zabawek, kocyków i innych kocich łakoci :) I go wymyziam. Czasami się budzi, wdrapuje po nogawce i się tuli. *.* Ma mnie całkowicie.

      Usuń
    2. A to mnie zupełnie nie dziwi, koty tak robią ;-)

      Usuń
    3. Koty robią wiele dziwnych rzeczy, które trzeba zaakceptować, bo nasze zasady mają gdzieś ;)

      Usuń
  3. Cudowny słodziak :) Pokazuj go częściej :D

    OdpowiedzUsuń
  4. słodki kociak, koty wiedzą, jak zdobyć ludzkie serca ;) Mam nadzieję, że właściciele jego mamy ogarną temat, żeby nie było więcej kociaków co chwila ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.