niedziela, 27 października 2013

L'Oreal Paris, Elseve Nutri Gloss Light - odżywka upiększająca - recenzja

Gordi wiele rozumie, niestety... Wczoraj wieczorem stwierdziłam, że rano muszę napisać recenzję na bloga. Wiec co robi mój kot? Budzi mnie o 6 rano, miauczy, jeść nie chce, przytulać się nie chce, nawet bawić się nie chce. Mam pisać i już, przecież mówiłam...Więc z porannym kubkiem kawy i Gordim na kolanach, który teraz się łasi do mnie, zasiadam do pisania. A o czym? O używanej przeze mnie odżywce do włosów z Elseve!
Odżywkę kupiłam sobie w promocji za bodajże 7,99 za 200ml.

Co o niej mówi producent?
"Laboratoria L'Oreal znalazły inspirację w naturze i zastosowały w formule Nutri-Gloss Light dwa składniki aktywne Proteinę Perły i Cytrus.
Formuła z cytrusem zapewnia włóknom włosów zrównoważone odżywianie od nasady po końce, bez ich obciążania. Uwalnia włókna włosów od osadów i wygładza, aby zanieczyszczenia w mniejszym stopniu do nich przylegały.

Formuła wzbogacona perłą (pochodna perły), działa niczym koncentrat blasku: włosy wychwytują i silnie odbijają promienie światła."

Skład:
Aqua/Water, Cetyl Alcohol, Peg-180, Behentrimonium Chloride, CI 17200/Red 33, Hydroxyethylcellulose, Dodecene, Hydrolyzed Conchiolin Protein, Trideceth-6, Chlorhexidine Dihydrochloride, Poloxamer 407, Limonene, Linalool, Amodimethicone, Propylene Glycol, Alpha-Isomethyl Ionone, Cetyl Esters, Methylparaben, Bht, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Cetrimonium Chloride, Citric Acid, Citrus Limonum/Lemon Fruit Extract, Lauryl Peg/Ppg-18/18 Methicone, Hexyl Cinnamal, Parfum/Fragrance

Odżywkę kupiłam pod wpływem impulsu. Lubię odżywki, które mają działania widoczne, a ja lubię jak moje włosy się świecą. Wypróbowałam raz, potem drugi i się zastanawiam, czy efekt będzie lepszy z szamponem czy bez niego? Bo faktycznie, moje włosy po tej odżywce świecą się jak.. no nie będę kończyć ;)
Produkt mamy zamknięty w dość przyjemnym, kolorowym, plastikowym opakowaniu. Stoi na głowie, więc produkt łatwo zużyć do końca, duże zamknięcie na klik jest dodatkowym plusem.
Zapach jest delikatny, cytrusowo-kremowy. Kolor odżywki to taki pudrowy róż. Łatwo się ją rozprowadza, aż po same końce (chyba że to nie ta bajka? ;)) Dobrze się spłukuje, utrzymuje przyjemny zapach na włosach. Włosy po niej lepiej się rozczesują, są miękkie, delikatne, uniesione, takie zwiewne i błyszczące. No istne lusterko na włosach mam. Nie obciąża włosów, nie wpływa na ich wypadanie oraz na przetłuszczanie. Dodatkowo jest bardzo wydajna.
Moim zdaniem to jedna z lepszych drogeryjnych odżywek i będę po nią sięgała częściej (chociaż nadal szukam tej jednej jedynej). Duża konkurencja dla Timotei (chociaż chyba nawet ją przegoniła!) i dla mojej Welli (ta się jeszcze utrzymuje na swojej pozycji). Pięknie podkreśla kolor włosów.
Odżywka na 5!
Miłego dnia dziewczyny!
Mirielka

6 komentarzy:

  1. Skoro naprawdę jest taka dobra to bardzo chętnie wypróbuję ;)
    Dodaję do obserwowanych a w wolnej chwili zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oo, brzmi świetnie :) jak skończę swoje cuda do włosów, to poszukam jej w sklepie

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi kawa nie sprawiła żadnego problemu :) To co, następnym razem Ty robisz ten peeling z kawą, a ja z cukrem?:)

    __________________

    Masz kota - asystenta, ale czad! :D Chciałabym mieć taki budzik. Mój pies woli iść do mojej babci dzień w dzień o 5 rano i trzepać uszami ;)

    "Łatwo się ją rozprowadza, aż po same końce" - czemu w mojej głowie odezwał się jakiś głos z reklamy?:D Nie pamiętam nawet z jakiej, ale gdzieś to słyszałam :D

    Świetnie, że tak dobrze się sprawdziła na Twoich włosach :) Kumpele pewnie się w nich przeglądają, co?:D

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgoda, ja kawa Ty cukier :) I głos z reklamy to był, ale też nie pamiętam z której :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.