poniedziałek, 12 listopada 2012

Recenzja: Alterra, Farbschutz - Shampoo Olive & Lotusblute (Szampon ochrona koloru `Oliwki i kwiat lotosu`)

Lubię mieć czyste, pachnące, mięciutkie włosy. Jak chyba każda kobieta. I jeszcze lśniące w słońcu, szczególnie gdy są farbowane na oczojebną czerwień. Dlatego często używam szamponów do włosów farbowanych - to musi być kryterium - aby moje włosy lśniły jak rubiny. Takie efekty dawał mi szampon Timotei (o którym wkrótce!). I takich efektów spodziewałam się też przy zakupie Alterry. Jak wyszło?


Link do KWC

Opis produktu:
Każde włosy zasługują na indywidualną pielęgnację. Do produkcji szamponu Alterra ochrona koloru zastosowaliśmy specjalnie dobrane składniki najwyższej jakości - wartościowa kompozycja substancji czynnych z oliwą z oliwek*, proteinami z migdałów, wyciągiem z kwiatu lotosu i prowitaminą B5 nadaje włosom farbowanym lub z pasemkami niezwykłego blasku i nowego połysku, nie obciążając ich przy tym.
* Z kontrolowanej biologicznie uprawy.
Rozprowadzić na mokrych włosach, wmasować i spłukać dostateczną ilością wody. Jako optymalne uzupełnienie polecamy odżywkę i kurację do włosów z serii Alterra Kosmetyki Naturalne z granatem i aloesem.
Gwarantowane cechy produktu:
- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafiny i innych związków olejów mineralnych,
- łagodne związki powierzchniowo czynne i substancje aktywnie myjące z surowców roślinnych,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- produkt nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego.


Skład:
Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lauryol Sarcosine, Alcohol*, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Olea Europaea Extract*, Olea Europaea Oil*, Panthenyl Ethyl Ether, Panthenol, Nelumbium Speciosum Extract, Mannitol, Pranus Amygdalus Dulcis Extract, Citric Acid, Lactic Acid, Tartaric Acid, Sodium Hyaluronate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Citral**.
* Surowce pochodzące z uprawy kontrolowanej biologicznie.
** Naturalne olejki eteryczne.

 

Cena/pojemność/opakowanie:
200ml produktu zamknięte jest w  białym, zgrabnym opakowaniu. Poręczna butla sprawia, że nic się nie wyślizguje podczas mycia. Zamknięcie też odpowiednie, stabilne, nic się nie urywa, można na nim polegać. Kupiłam w Rossmannie w promocji za ok. 6zł. Cena regularna to ok. 9zł za butelkę.



Moja opinia:
Kiedy kupowałam ten szampon, nie byłam całkowicie do niego przekonana. Wszędzie na blogach czytałam mnóstwo opinii na temat Alterry i chciałam ją wypróbować.Więc zakupiłam. W tym czasie kończyłam wspomniany szampon z Timotei. I mam ciekawe porównanie.
Zapach w tym szamponie nie jest bardzo intensywny, łagodny, delikatny i utrzymuje się na włosach, co lubię. Zmiany zauważyłam już w trakcie mycia włosów. Oczyszcza dokładnie, sprawia że nie są szorstkie, są delikatne i miłe w dotyku. Lekkie. Przyjemne. Moje włosy odżyły. Chociaż przetłuszczały się tak jak zwykle. I najważniejsze - nie lśniły aż tak jak po Timotei. Jednak rozwiązałam to za pomocą odżywki z Timotei. A propos odżywki, to przy tym szamponie nie była mi najzwyczajniej potrzebna. Po samym szamponie włosy bez problemu dawały się rozczesywać, szybciej schły, skład też nie jest zabójczy. Nie jestem typową włosomaniaczką, ale nawet ja widzę różnicę między tym składem a np. Welli. Jego chyba największą wadą jest wydajność. Myję włosy codziennie, i bardzo szybko zużyłam ten szampon. Konsystencja też nie jest rewelacyjna, ale da się znieść, ja wolę gęściejsze szampony. Dodatkowo nie zawsze dobrze się pieni, ale to też da się przeżyć. I żałuję trochę, że jest tylko w Rossmannach, ale czego oczekiwać od marki własnej, czyż nie?

Moja ocena: 4/5
Ogólnie szampon Alterra, Farbschutz Olive & Lotusblutenie jest złym szamponem. Mam zamiar wypróbować inne z tej serii, nie jest moim ulubieńcem, ale powoli przekonuję się do tej marki. Powoli, powoli, a może kiedyś pokocham? Przede wszystkim za skład, później mam nadzieję - za działanie.

A Wy? Lubicie i stosujecie szampony Alterry?

Baj de łej, mój blog obfituje w spermę, kolejny raz mam wyszukiwanie i wejście na bloga.. swoją drogą, jak można nie wiedzieć, jak ona wygląda?


4 komentarze:

  1. Jeżeli chodzi o Alterrę to bardzo służy moim włosom wersja nawilżająca.
    Mam szampon, odżywkę i maskę.
    Są doskonałe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mam jeszcze nic z ALterry... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam żadnego szamponu, tylko maskę i bardzo ją lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wszyscy z tą alterrą ;) ja kupiłam raz miniaturki tych produktów za 4zł w Rossmanie, bo miałam krótki wyjazd i nie chciałam brać dużo ze sobą. No i powiem, że jestem zachwycona. Włosy umyte, lekkie, odżywione. Skuszę się na kolejne kosmetyki tej linii :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.