poniedziałek, 19 listopada 2012

Czekoladowy afrodyzjak czyli Stara Mydlarnia, BON VOYAGE Chocolate & Orange

Nigdy nie myślałam, że kiedyś skuszę się na tak aromatyczne i smakowite płyny i żele do kąpieli. Ba! Każdy smaczniejszy zapach mnie mdlił. Dlatego nieufnie i z ostrożnością wzięłam do ręki żel pod prysznic Stara Mydlarnia seria BON VOYAGE Chocolate & Orange. I utonęłam w rozkosznej podróży do wnętrza zmysłów...

Opis produktu:
Odżywczy żel pod prysznic o zapachu czekolady z dodatkiem olejku ze słodkiej pomarańczy. Żel przeznaczony do codziennej pielęgnacji, poprawia mikrokrążenie, rewitalizuje i odżywia skórę. Działa przeciwstarzeniowo, poprawia samopoczucie, stymulując produkcję endorfin. Doskonały afrodyzjak, który pobudza zmysły.

Skład:
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocoamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Cocoamide Dea, Perfum, Glycerin, Methyl Proponediol, Benzyl Alcohol, Metylochloroizatiazoline, Metylochloroizatiazolinone, Tertasodium EDTA, Citrid Acid, Aqua (and) Glycerin (and) Butylene Glycol (and) Serenoa Serrulata (and) Adansonia Digitata (ekstrakt z baobabu i owoców palmy sabalowej), Propylene Glycol (and) Solanum Lycopersicum (Tomato) Fruit/Leaf/Flower Extract (ekstrakt z pomidorów), Water and Propylene Glycol and Ulva Lactuca Extract (ekstrakt z alg morskich), Benzyl Benzoate, Coumarin, Limonene, Citronellol, CI 47005, CI 16035, CI 42051

Cechy produktu/opakowania:
Produkt zamknięty jest w brązowej, przeźroczystej i lekko pękatej buteleczce. Dzióbkowy zamykacz jest w sam raz do tego gęstego produktu, chociaż bardzo się brudzi, przez co nie wygląda estetycznie. Sama butelka ma 250 ml, dobrze się ją trzyma, nie wyślizguje się z rąk. Ważność to 12 miesięcy od otwarcia. Cena: ok. 15 zł
Co ważne, na etykiecie widnieje znaczek zajączka/króliczka. Odkryłam także naklejkę Eko-Laur Konsumenta z 2009 roku.

Moja opinia:
To jeden z najlepszych, nie mówiąc już o najprzyjemniejszych żeli pod prysznic, jakie miałam przyjemność używać. Ma przyjemną, gęstą konsystencję, która świetnie się rozprowadza, cudownie smaczny, chociaż nie mdlący, zapach mocnej czekolady i pomarańczy - idealny na porę jesienno-zimową. Długo utrzymuje się na skórze, doskonale ją oczyszcza, czasami mam wrażenie ze lekko ją barwi na kolor czekolady. Naprawdę odpręża, i naprawdę działa jak afrodyzjak. A po kąpieli z tym żelem człowiek czuje się szczęśliwszy, ma więcej energii i to coś w sobie...


Moja ocena: 5/5
Stał się moim ulubieńcem i z chęcią przetestuję więcej produktów ze Starej Mydlarni. Nic więcej dodawać nie muszę. Laur konsumenta, sprzedaż i zachwyt mówią same za siebie, prawda?

Kochane, miałyście? Stosowałyście?

15 komentarzy:

  1. wow! czekolada + pomarańcza??? czy istnieje bardziej idealne połączenie? i w dodatku zimą? hmmm chyba się skuszę :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie istnieje, niesamowity zapach i działanie, daje energie i pobudza zmysły, zdecydowanie!

      Usuń
  2. Ojj, musi przepięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pewnie pięknie pachnie - ja jednak chyba bym się nie skusiła, zdecydowanie wolę bardziej rześkie zapachy

    OdpowiedzUsuń
  4. Wystawiłam go na aukcję Agapeanimali. Strasznie ten zapach mi się nie podobał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję, zostałaś nominowana do Libster Blog Awards :) Po więcej informacji zapraszam na mój blog kosmetyczny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale ja już brałam udział w tym tagu, kilka notek wcześniej :)

      Usuń
  6. Gdzie można to kupić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupowałam w drogerii Laboo, ale mają też stronę internetową :)

      Usuń
  7. Aktualnie używam tego żelu razem oczyszczającym kawiorem do kąpieli, dostałam taki zestaw na urodziny i niestety nie polecam i nie podzielam tych zachwytów. Zapach intensywny i mocno słodki, ale jak kto lubi....Ważniejsze jest to, że on "nic nie robi", nawet się nie pieni po wlaniu do wanny, chyba, że wlejesz duża ilość. Nie odczułam żadnego wpływu na moją skórę, ot po prostu kosmetyk jakich wiele...dużo lepsze dla mnie są żele do kąpieli lub pod prysznic firmy Ziaja, lepiej pachną i przede wszystkim zmiekczają i pielęgnują skórę, czego nie powiem o wyżej opisanym żelu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.