sobota, 8 sierpnia 2020

A miało być tak pięknie...

 Cześć

Pamiętacie początek roku i te wszystkie "to mój rok?", "w tym roku się uda?". 

Też tak sobie powtarzałam. Miałam tyle planów. Tyle rzeczy chciałam zrealizować, osiągnąć, zacząć. I co? Cóż, powiedz Światu o swych planach, to Cię wyśmieje.. (moja mama tak zawsze tak powtarzała)

I tak, Świat mnie wyśmiał. Porobiło się, co się porobiło. Cały ten Covid, te obostrzenia, te zwolnienia z pracy (baju baju). 

Ale przychodzi taki nowy dzień, nowa nadzieja, nowy głos, który powie - weź się w garść, będzie dobrze. Więc robię nowe plany, nowe listy. Tym razem po cichu. Zobaczymy co się wydarzy ;)

Trzymajcie się!

Mirielka

1 komentarz:

  1. U mnie też się wszystko w tym roku posypało i jeszcze daleko mi do wyjścia na prostą. Cóż zrobić..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.