niedziela, 26 października 2014

Sephora, Eyeliner Longue Tenue #01 Noir

Cześć dziewczyny :)
Dzisiaj przychodzę do Was z produktem, który polubiłam bardzo, bardzo, a który jest w mojej kosmetyczce już od jakiegoś czasu. Nie mam możliwości i chęci na codzienny pełny makijaż, a jednak kreski robię już od lat. Na początku kredką i z lekką obawą, potem zaczęłam używać mazaków (niewypały!) kałamarzy (genialne 'pędzelki') oraz eyelinerów (kiedyś wypróbuję pędzle do kresek, ale to kiedyś). Na dzień dzisiejszy na zmianę używam dwóch. Chciałabym więc zaprezentować Wam  Sephora - eyeliner longue tenue #01 noir.


Ten produkt ma wszystko to, co lubię - cienki, precyzyjny pędzelek, którym można robić zarówno grube jak i cienkie kreski. Ładne, matowe zakończenie (chociaż szukam czegoś głębszego), jest trwały, nie osypuje się, nie maże, nie kruszy. I diabelnie ciężko go zmyć.


Nie straszne mu tarcie łapkami, mleczka do demakijażu, woda, micele i pot. Trzyma się na powiece od rana do wieczora. Bardzo go lubię, dobrze się w nim czuję, ćwiczę się w kresce, a mimo to nie jest moim ideałem, musiałabym spróbować nowszą wersję, którą aktualnie można znaleźć w Sephorze.


Produkt bardzo szybko wysycha, co jest zarówno plusem (nie odbija) jak i minusem (nie da rady poprawić kreski bez komplikacji). Dlatego jedno oko mam zawsze dobrze zrobione, a drugie wychodzi w stylu pożal-się-boże-co-za-cholerny-eyeliner! No cóż, nie można mieć wszystkiego, prawda?

Próbowałam zrobić dobrą fotkę sobie, ale prawie matryca pękła (tak, tak, w małpce), dlatego mojej facjaty nie będzie. Kreski tylko na dłoni. Musicie mi wybaczyć moje kompleksy.


Planuję w najbliższej przyszłości zainwestować w  kolory w mojej szarej egzystencji, nie wiem jednak w jaki celować. Z tej gamy podoba mi się kolor #08 i #12 tylko czy ja ich będę używać?

Miałyście eyelinery z Sephory? Planujecie się z nimi zapoznać? Jak Wam się ogólnie podobają?
Buziaki,
Mirielka

2 komentarze:

  1. Kurcze, a ja się już jakiś czas uczę robić kreski i nigdy mi nie wychodzą..

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym otworzyć swój salon kosmetyczny i zastanawiam się nad tym gdzie kupić koc termiczny do zabiegow . Wiem jednak, że jest to bardzo duża inwestycja i sporo pieniędzy musiałabym wydać za jednym razem. Z drugiej strony i tak wyjdzie mi to taniej, niż miałabym kupować każde urządzenie z osobna... Gdzie najlepiej szukać takich sprzętów? Czy możecie polecić jakąś hurtownie? Czy warto zamawiać przez Internet?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.