Skład olejku: SESAMUM INDICUM (SESAME) SEED OIL*, PRUNUS ARMENIACA (APRICOT) KERNEL OIL*, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, OLUS (VEGETABLE) OIL, HEXYLDECYL LAURATE, HEXYLDECANOL, SQUALANE, PARFUM (FRAGRANCE), ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL*, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL, TOCOPHEROL, GLYCINE SOJA (SOYBEAN) OIL, PLUMERIA ALBA FLOWER EXTRACT
* z upraw ekologicznych
Opis olejku znajdziecie tutaj Love Me Green - Relaksujący olejek do Masażu
Zapach ma bardzo przyjemny, po nim włosy są delikatne, miękkie, lekki, gładkie i lśniące. Najlepiej działał w połączeniu z olejem kokosowym, oraz z szamponem z LMG (ale czy jest się czemu dziwić?)
Ocena olejku do masażu to taka słaba trójka, ocena olejku do włosów? Na piątkę! No może piątkę z minusem, bo cena jest dosyć wysoka (ok. 70zł)
Drugim olejkiem jest olejek lawendowy z The Secret Soap Store. Kupiony całkowicie spontanicznie, faktycznie do masażu wykorzystywany, zresztą po kąpieli też. Rewelacyjnie odżywiał skórę, koił, łagodził zmysły. Bardzo dobrze wpływa też na skórki. Pomysł, aby wrzucić go do mieszanki olejów, pochodzi od jego zapachu. Ma tak niesamowicie piękny zapach lawendy, że chciałam go poczuć na włosach. Dodałam, włosy były świetne, więc zaczęłam go używać częściej. Dodatkowo bogaty w oleje, więc.. no cóż, raj dla włosów. I cena też świetna ok. 15zł. Znalazłam też ostatnio fajny opis tego oleju na blogu Agowe petitki, która tak jak ja używała go do włosów. Dla mnie olej otrzymuje mocną piątkę.
Na koniec olej kokosowy tłoczony na zimno produkowany w Niemczech przez firmę Olmuhle Solling GmbH, kupiony w sklepie ze zdrową żywnością. Mały na próbę, ale zostanie na dłużej. W formie stałej, podgrzewany, przelewany i mieszany albo dodawany na włosy samotnie. Zapach ma śliczny, szkoda tylko, że nie utrzymywał się na moich włosach dłużej. Przez długi czas myślałam, że olejowanie to nie jest to, co moje włosy lubią, ale właśnie ten olej uświadomił je, że się mylę.
Olej kokosowy rewelacyjnie nadaje się zarówno do konsumpcji jak i w kosmetyce. Chroni włosy przed utratą protein, dokładnie nawilża, a efekty są widoczne od razu - piękne, lśniące i miękkie włosy. Jak nie lubię chodzić w rozpuszczonych włosach (źle się czuję), tak stosując ten olej mogłabym ciągle latać z rozwianymi włosami, chcąc się nimi chwalić przed całym światem. Dodatkowo zauważyłam, że lepiej się po nim włosy układają i są dłużej czyste i świeże. Po tym olejku też nie wypadały mi tak włosy jak przy innych.
~ ~ * ~ ~
Oczywiście będę próbowała też innych olejków, ale wiem już czego moim włosom potrzeba do szczęścia. Lubię je rozpieszczać, bo potem one rozpieszczają mnie. A teraz przychodzi jesień, chciałabym się trochę stonować i zastanawiam nad zmianą koloru włosów, z czerwieni albo w miedź, albo w jasne, złociste brązy. Potrzebuję zmian, zmian na lepsze.
Wróciłam do ćwiczeń (dosyć aktywnie spędzam ostatnio czas), do czytania i nauki języków. Jeszcze gdyby się lepsza praca znalazła...
Miłego dnia dziewczyny!
Mirielka
a gdzie te olejki mozna kupic? chodzi ten za 15zł? i daje sie cos ta ten wlosy recznik folie czy trzyma sie i nastepnie splukuje?ile trzeba go trzymac?
OdpowiedzUsuńhttp://lp.hm.com/hmprod?set=key[source],value[/environment/2013/1CA_0416_148R_1.jpg]&set=key[rotate],value[0.05]&set=key[width],value[4256]&set=key[height],value[4976]&set=key[x],value[377]&set=key[y],value[61]&set=key[type],value[FASHION_FRONT]&hmver=1&call=url[file:/product/large] ten plaszcz zdecydowanie wyglada lepiej na tym zdjeciu niż na tym, które ja zrobiłam :P:P
OdpowiedzUsuńja uwielbiam olejki:) w sumie do włosów używam tylko arganowego, ale do ciała mam trochę tego:) planuje zakup oleju awokado,ale sama nie wiem czy warto i czy mi się przyda:)
Ja na razie jestem wierna olejkowi z Alterry, ale jak go skończę to chyba spróbuję oleju kokosowego. A co do zmian, to chyba większość kobiet odczuwa potrzebę "remontu" w swoim życiu, wyglądzie itp. Osobiście uważam, że zmiany są każdemu potrzebne:)
OdpowiedzUsuńpróbowałam oleju kokosowego, ale u mnie się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńżadnego z przedstawionych nie próbowałam...ostatnio testuję olej winogronowy, świetnie się u mnie sprawdził olej ze słodkich migdałów:)
OdpowiedzUsuńKusisz olejek z The Secret Soap Store - rzeczywiście tak mocno pachnie lawendą? Ostatnio wprost uwielbiam jej zapach i chętnie otaczam się kosmetykami z lawendową nutą :)
OdpowiedzUsuńps. bardzo Ci dziękuję za miłe słowa :*
*olejkiem, rzecz jasna ;)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego z tych olejków :)
OdpowiedzUsuń