Ogólnie poszukuję dobrego kremu (ktoś, coś?) i balsamu (ktoś, coś?), więc sobie zaglądam tu i ówdzie.
Jeśli chodzi o ofertę gazetkową SuperPharm, to jestem mile zaskoczona. Ostatnio ani w kuponach ani w gazetce nie było nic godnego uwagi. Aktualnie w kuponach mam kilka rzeczy, nad którymi się zastanawiam m.in płyn micelarny Dermedic Hydrain3 Hialuro 200ml za 10zł,( miała go któraś? Polecacie?). Co do samej gazetki, to jest kolorowo i soczyście. Tutaj kuszą mnie przede wszystkim lakiery. Jest Essie w promocji (1+1za 5zł), oraz w poszczególnych dniach MNY (1+1za grosz), L'Oreal (to samo 1+1) i pomadki Revlonu (też 1+1)
Jest też dużo rzeczy na lato, balsamy, kremy i inne, aby przygotować się na słoneczne kąpiele.
Dodatkowo, kolejny raz jest mój ulubiony zapach DKNY Be delicious w promocji! Za 149,99 100ml (woda toaletowa)
Zastanawiam się też nad kremami z dermokosmetyków. Wstyd przyznać, ale ja takich kosmetyków prawie nie używam, a dobrze na mnie działają. Może najwyższy czas zainwestować? Próbowałam naturalnych, ale też nie miałam dobrych wrażeń po używaniu, może źle trafiłam?
W każdym razie mamy w promocji Vichy, La Roche-Posay i Biodermę.
W Hebe co prawda aktualna gazetka się kończy, ale nie jest aż tak kolorowo. Jedynie co, tutaj także kosmetyki. m.in. promocja na Bourjois 1+ drugi 50% taniej na produkty makijażowe, lakiery MNY 50% taniej, a także w promocji za 15zł lakiery Misslyn. Tutaj mamy też ofertę dla najmłodszych, więc może mamy skorzystają?
W Hebe znajdziemy również promocję na DKNY Be Delicious, ale 50ml wody perfumowanej za 160zł. Muszę się zastanowić, czy na lato brać EDP czy EDT.
Poza tymi pozycjami, nie wypatrzyłam niczego nowego i czekam na czwartkową ofertę gazetkową.
Natura także kończy się za dwa dni (zapłon mam niezły, ale wcześniej nie miałam czasu zaglądać) i kusi kosmetykami kolorowymi. Chciałabym wreszcie wypróbować coś z Kobo. Lakiery z Sensique też kuszą (w promocji za ok. 5zł) i pomadki mnie ciekawią. Zawsze wychodziłam z założenia, lepiej jedną a porządną, ale na lato moje podejście się zmienia - tyle ciekawych kolorów!
Tutaj też znajdę swój ulubiony zapach, w pojemności 30ml, EDP za ok. 110zł. Coś mi podpowiada, że na lato zakupię moje jabłuszko.
Nic więcej nie rzuciło mi się za specjalnie w oczy, więc czekam też na czwartkową gazetkę. Ale w środę chyba się wybiorę i zapoluję na lakiery. O ile jeszcze będą.
Swoje oczy zwróciłam też ku Biedronce. Po pierwsze mają dość ciekawą ofertę ciuchową, szczególnie sukienki. No i ładne sandałki (tylko ciekawe jak wyglądają na żywo). Nigdy nie interesowało mnie pokazywanie nóg, ale im starsza jestem, tym bardziej bym chciała - jedna przeszkoda, najpierw ładniejsze ciało. Ale zobaczcie same, ta biała w niebieskie paseczki jest bardzo ładna!
Po drugie, w ofercie mają wyprzedaż książek! Za 4,99!
Lista książek dostępna tutaj.
A Wam się coś rzuciło w oczy? Polujecie na coś? I może polecicie jakiś dobry balsam do ciała, lekki, nawilżający?
Buziaki
Mirielka
faktycznie ładna cena Be delicious, chyba się przymierzę, tym bardziej, że w swoich widzę już dno :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :) Też jestem mile zaskoczona :)
UsuńIdę dziś oblukać sukienkę a'la dzinsową :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przejść do hebe :P
OdpowiedzUsuń