Ale zacznijmy od początku.
Szampon wybrałam po długim wahaniu na ekobiecej.pl. Przekonała mnie przede wszystkim trawa cytrynowa, którą szczerze uwielbiam (zarówno w zapachu jak i w herbacie).
Producent o produkcie mówi tak: "ultralekka formuła preparatu została stworzona z myślą o włosach normalnych, z tendencją do przetłuszczania się. Połączenie minerałów z Morza Martwego i ekstraktu z grejpfruta z Izraela, wyciągu z tajskiej trawy cytrynowej i bambusa redukuje wydzielanie sebum, intensywnie oczyszcza skórę głowy zapewniając uczucie maksymalnej świeżości i lekkości przez cały dzień
Efekt:
- długotrwałe uczucie świeżości
- lekkość i puszystość
- olśniewający blask"
Skład:
aqua, sodium laureth sulafte, cocamidopropyl betaine, cocamide dea, sal maris, grapefruit extract, bambusa vulgaris extract, cymbopogon flexuosus extract, ammonium chloride, citric acid, urea & glycol distearate & lauramide mea & stearamide mea, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, benzyl alcohol, parfum.
Moja opinia:
Produkt mamy zamknięty w plastikowej buteleczce. Szampon jest koloru żółtego, ma piękny, cytrynowy zapach, w dotyku nie jest gładki tylko czuć jakby.. błoto? Nie wiem jak to określić. Ale to coś fantastycznie oczyszcza skórę głowy. Naprawdę fajne uczucie, włosy są lekkie, lśniące i miękkie. Z odżywką są ujarzmione. Bo moje puszczone samopas to lecą w każdą stronę. Faktycznie - są puszyste.
Produkt ma pojemność 270ml, jest wydajny, chociaż mało co się pieni. Dobrze się spłukuje, nie zostaje na włosach. Zapach utrzymuje się jakiś czas. U mnie trochę spowolnił proces przetłuszczania się. Moje włosy go ogólnie polubiły.
Jest ważny 12 miesięcy od otworzenia oraz ważna informacja - nie był testowany na zwierzętach.
A jednak... Chociaż chętnie do niego wrócę (o ile to będzie możliwe), to nie zachwycił mnie od razu, nie zgarnął mojego serca. Może po którymś używaniu powiem, tak to ten!
Miałyście może ten szampon? Jak wrażenia?
Buziaki,
Mirielka
Nie znam tego szamponu:)
OdpowiedzUsuńNie miałam do czynienia z tym szamponem, ale bardzo dobrze wspominam balsam do ciała Apis.
OdpowiedzUsuńChoć kosmetyki tej marki znam, nie wiedziałam, że mają w swojej ofercie również szampony. Obecnie mam dość spore zapasy, ale być może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie potrafię przekonać się do ich kosmetyków. Miałam co prawda ich balsamy, żele, kremy, maseczki, ale szampon jeszcze u mnie nie gościł.
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu
OdpowiedzUsuń