Cześć Kochani!
Mamy końcówkę marca, ja mam w plecy kilka postów (między innymi dwie relacje z boxami od be glossy!), ale przychodzę do Was z taką moją małą refleksją. Obecny rok to rok realizacji planów i marzeń. I to nawet nie tych zaplanowanych na ten rok tylko tych wcześniejszych. Mamy marzec, a ja już zrealizowałam/jestem w trakcie dwa większe marzenia. Pierwszym był wylot do Londynu (obszerniejszą relację też mam w planach), drugim - kurs japońskiego. Tak, zapisałam się na japoński i dzielnie na niego chodzę.
Łapałam okazję, bez zastanawiania się, no bo skoro los mi daje takie możliwości?
Więc ten rok niech dalej taki będzie. A te konkretniejsze plany i cele niech też spełnia.
Miłego dnia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze, te dobre i te złe.
Proszę, bierz odpowiedzialność za własne słowa - chcesz obrażać - podpisz się.
Anonimowe komentarze obraźliwe, reklamowe oraz spam będą usuwane.