tag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post4245146669008951529..comments2024-01-25T13:54:46.182+01:00Comments on Kobieca codziennosc: W oczekiwaniu na rozwód...Mirielkahttp://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-62508614133738056432015-08-27T13:03:38.436+02:002015-08-27T13:03:38.436+02:00oczywiście że nie wolno !oczywiście że nie wolno !Wspolnedziecihttp://rozwodadzieci.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-89335484662704710752013-12-02T12:58:03.201+01:002013-12-02T12:58:03.201+01:00Naprawdę trudna sprawa... Przykro czytać, że po ki...Naprawdę trudna sprawa... Przykro czytać, że po kilku latach spędzonych skądinąd razem, mąż nie potrafił z Tobą porozmawiać. Na pewno teraz będzie ciężko, jednak nie można się poddawać. W końcu wyjdzie słońce i będziesz szczęśliwa, że potoczyło się tak, a nie inaczej :) Adwokathttp://kobietairozwod.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-81915428384292220582013-07-07T15:49:14.584+02:002013-07-07T15:49:14.584+02:00Hej!
Ja też jestem w trakcie rozwodu. Wydawało mi ...Hej!<br />Ja też jestem w trakcie rozwodu. Wydawało mi się, że to będzie jak pstryknięcie palcem. I już - po kłopotach. A to droga przez piekło. Zauważyłam, że gdy o tym opowiadam jest mi lżej i nabieram pewności siebie, że nie jestem takim śmieciem jaki próbował ze mnie zrobić mąż. Zapraszam na mój blog akte-blog.blogspot.pl<br />Pozdtrawiam<br />AkteAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-70291505409328867602013-05-23T14:08:39.371+02:002013-05-23T14:08:39.371+02:00Trzymaj się, dasz radę... Wiem co czujesz, ja rozw...Trzymaj się, dasz radę... Wiem co czujesz, ja rozwód mam już za sobą. Nie obyło się bez pomocy prawnika. Było dużo zamieszania, bo mieliśmy wiele wspólnych umów. Potrzeba była nawet <a href="http://www.notariuszlesniak.pl/" rel="nofollow">kancelaria notarialna. Wrocław</a> ma znakomitych specjalistów i poszło gładko, choć na sercu było ciężko :( Ale na dzień dzisiejszy wiem jedno, co Cię nie zabije to Cię wzmocni... PozdrawiamAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/10954149750010698936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-49598784209663006212013-04-05T11:18:22.885+02:002013-04-05T11:18:22.885+02:00ja właśnie jestem w trakcie burzliwego rozwodu... ...ja właśnie jestem w trakcie burzliwego rozwodu... pomaga mi <a href="http://www.iurico.pl/" rel="nofollow">kancelaria prawnicza (wrocław)</a>, bo sama nie dałabym sobie rady, a dzięki tym prawnikom szala przechyla się na moją korzyść. bądźmy dobrej myśli!majkahttps://www.blogger.com/profile/09162849143197630932noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-54475619622117880952012-11-29T14:57:02.294+01:002012-11-29T14:57:02.294+01:00Witaj.
Ja własnie niedawno rozstałam się z facetem...Witaj.<br />Ja własnie niedawno rozstałam się z facetem (właściwie to on podjął taką decyzję) po 5 latach bycia razem.Wydawało nam się,że będziemy do końca życia razem, a jednak tak nie będzie. Nie wyszło. Czy żałuję?, nie nie żałuje ani tych dobrych chwil, ani tych złych. Żal mi tylko, że niczego więcej nie będzie. Ale wiesz, podchodzę do tego tak : skoro się rozstaliśmy, to znaczy,że nie jesteśmy dla siebie stworzeni, a jeśli jednak jesteśmy to się znajdziemy i do siebie wrócimy. Nie mam nadziei w tej sprawie. Jest ciężko po tylu latach, nie ma co ukrywać, ale wszystko ma swój początek i koniec i wszystko jest po coś. Wydaje mi się ,że swoją "żałobę" musisz przeboleć, nic innego nie można zrobić...ale kiedy to minie zrozumiesz,że to nie był Twój świat, nie Twoja bajka i znów będziesz szczęśliwa. Przetrwać pierwsze tygodnie, miesiące, może i rok...ale to minie. Nie wierz w to,ze to Twoja wina i ze to przez Ciebie. To bzdura. ZAWSZE 2 STRONY SA WINNE, ZAWSZE ! Trzymaj sie ciepło. Pozdrawiam.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17547280807668071153noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-16022164326774135872012-11-19T20:19:40.483+01:002012-11-19T20:19:40.483+01:00Nie wolno tak myśleć, a już tym bardziej w Twoim p...Nie wolno tak myśleć, a już tym bardziej w Twoim przypadku, był i się nie odezwał...Nie-codziennahttps://www.blogger.com/profile/07445216507792354644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-42747269384416847992012-11-19T10:20:22.411+01:002012-11-19T10:20:22.411+01:00Stratę trzeba przeżyć.
Odchorować.
Słowa nie pomo...Stratę trzeba przeżyć. <br />Odchorować.<br />Słowa nie pomogą zbyt wiele..<br />czas... daj sobie czas...<br />Pozdrawiam!<br />Kama.Kamahttps://www.blogger.com/profile/17052274943277788556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-24264055417213694912012-11-17T17:52:45.419+01:002012-11-17T17:52:45.419+01:00Bo kiedyś mija. Ja za długo trzymałam w sobie emoc...Bo kiedyś mija. Ja za długo trzymałam w sobie emocje. I to kiedyś minie, musi...Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-20506738318262639542012-11-17T17:51:54.623+01:002012-11-17T17:51:54.623+01:00Czasami myślę, że to może ja nie zasługiwałam na n...Czasami myślę, że to może ja nie zasługiwałam na niego?Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-45854680859273238542012-11-17T17:50:10.761+01:002012-11-17T17:50:10.761+01:00a 3/4 ch** warte ;)
Ale może, może... się ułoży? :...a 3/4 ch** warte ;)<br />Ale może, może... się ułoży? :) Na razie nie będę zapeszać. Chcę się skupić na pracy. Jak się uda, wrócić na studia.Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-68197689195702639862012-11-17T17:46:03.228+01:002012-11-17T17:46:03.228+01:00Przede wszystkim to się ciągnie od miesięcy... I d...Przede wszystkim to się ciągnie od miesięcy... I dopiero teraz, niedawno pozwoliłam sobie na łzy. Muszę uwolnić emocje, bo one mnie zatruwają. A to jest ciężkie..Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-54020279673219695962012-11-17T17:44:41.540+01:002012-11-17T17:44:41.540+01:00Żyję, muszę wyjść z dołka.Żyję, muszę wyjść z dołka.Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-67171168868999005702012-11-17T17:44:16.443+01:002012-11-17T17:44:16.443+01:00Oj dzięki :) Też sobie to powtarzam i powtarzam :)...Oj dzięki :) Też sobie to powtarzam i powtarzam :) Że jestem silna, mądra i dzielna, bo co do pięknej, to mam wątpliwości ;)Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-84915325558279833872012-11-17T17:43:14.446+01:002012-11-17T17:43:14.446+01:00Chciałabym wierzyć, że to najlepsze wyjście, choci...Chciałabym wierzyć, że to najlepsze wyjście, chociaż nie mogę uwierzyć, że ludzie się tak łatwo poddają. Cóż, wydawało mi się, że skoro na dobre i na złe, to jakaś wspólna walka być powinna. Widocznie to nie ten czas i nie ten człowiek.Mirielkahttps://www.blogger.com/profile/14358912627123182784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-34268984854836322672012-11-17T13:45:43.780+01:002012-11-17T13:45:43.780+01:00Hej! Strasznie mi przykro. Ale i tak świetnie sobi...Hej! Strasznie mi przykro. Ale i tak świetnie sobie radzisz, pisząc, ze ból kiedyś minie... na pewmo tak. jesteś młoda, piękna i zdolna i znajdziesz kogoś, kto na Ciebie zasługuje. Pozdrawiam!Nixiehttps://www.blogger.com/profile/07535442986600995463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-33719645100181923172012-11-16T22:28:38.008+01:002012-11-16T22:28:38.008+01:00Przykre to strasznie :( z tego co napisałaś widać,...Przykre to strasznie :( z tego co napisałaś widać, że nie zasługiwał na Ciebie. Głowa do góry, może to tylko puste słowa, ale życzę Ci aby wszystko dobrze się skończyło...Nie-codziennahttps://www.blogger.com/profile/07445216507792354644noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-18411503684434899482012-11-15T10:22:37.826+01:002012-11-15T10:22:37.826+01:00Zgadzam się z Kosmetyczną Krainą. Zmiany są dobre,...Zgadzam się z Kosmetyczną Krainą. Zmiany są dobre, chociaż na początku mogą boleć. Uszy do góry i pamiętaj moją mantrę "Tego kwiatu jest pół światu";)N_L_O_Ghttps://www.blogger.com/profile/17018727209461854415noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-67185828041582833552012-11-15T08:13:06.226+01:002012-11-15T08:13:06.226+01:00Strasznie mi przykro, że Cię to spotkało. I nie wi...Strasznie mi przykro, że Cię to spotkało. I nie wiem co więcej napisać, bo żadne słowa pociechy nic teraz nie dadzą. Potrzebujesz po prostu czasu, aby dojść do siebie, aby do końca to do Ciebie dotarło, abyś pogodziła się z tym, ze stało się tak a nie inaczej. Smutne to i przykre, ale życie toczy się dalej, również Twoje. Czasem lepiej odpuścić niż walczyć o coś, co tak na prawdę już nie istnieje. Wyjdziesz z tego silniejsza, pewniejsza siebie i na pewno szczęśliwsza, choć teraz trudno Ci w to uwierzyć.<br />'Czas leczy rany' - to banał, ale na prawdę się sprawdza. Trzymaj się mocno i nie poddawaj. Popłacz, jeśli potrzebujesz, pokrzycz, idź na siłownię i wal w worek bokserski najmocniej jak potrafisz. Z czasem dojdziesz do siebie. Na pewno.KasiaS1980https://www.blogger.com/profile/06238554882605681859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-37631433129020595982012-11-15T07:58:26.281+01:002012-11-15T07:58:26.281+01:00Każda zmiana niesie za sobą coś dobrego.
Teraz teg...Każda zmiana niesie za sobą coś dobrego.<br />Teraz tego nie widzisz, na to potrzeba troszkę czasu.<br />Żyj sobie powoli, swoim tempem.<br /><br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09315448259597230734noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-91307975212393011972012-11-15T07:37:36.131+01:002012-11-15T07:37:36.131+01:00Absolutnie, ale to absolutnie nie wolno nam przejm...Absolutnie, ale to absolutnie nie wolno nam przejmować się mężczyznami( chyba, że jest naszym synem,ale to jest jedyny wyjątek!). Z natury faceci są leniwi, tchórzliwi, wygodniccy i dlatego boją się podejmować jakichkolwiek decyzji( co dopiero tych stresogennych), więc nie ma co się dziwić, że ,,Pan były mąż" nie zdobył się na odwagę na spotkanie! Bał się silnej, mądrej kobiety, pełnej wdzięku i uroku, której musiałby przyznać prosto w oczy, że jest głupcem!<br />Trzymaj się kochana, co najlepsze dopiero przed Tobą! :)andzinkashttps://www.blogger.com/profile/10324482435920710343noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2948633177242866548.post-28403595716661606582012-11-15T06:49:53.556+01:002012-11-15T06:49:53.556+01:00Nie wiem, co napisać ... Moja słowa przecież i tak...Nie wiem, co napisać ... Moja słowa przecież i tak nic nie zmienią ... Tak jak napisałaś ...<br /><br />Trzymaj się! Ja wierzę, że dasz radę, że będzie dobrze i, że za kilka lat stwierdzisz z pełną świadomością, że rozwód był najlepszym rozwiązaniem, a może i nawet wydarzeniem, które Cię ukształtowało, które pozwoliło rozpocząć drugie, lepsze życie :*jamapihttps://www.blogger.com/profile/08508883388864921211noreply@blogger.com